Abstrakt
Praca wykładowcy na uczelni wyższej od zawsze wymagała połączenia kilku ról nauczyciela akademickiego, badacza, promotora prac dyplomowych i organizatora działań dydaktycznych. Jednak współczesne realia pokazują, że oczekiwania wobec wykładowców stają się coraz bardziej wygórowane, co prowadzi do przeciążeń zawodowych. Problem ten wynika z szeregu czynników, takich jak brak odpowiedniej liczby kadry, obciążenie pracą administracyjną, a także brak wsparcia ze strony uczelni.
Nadmiar obowiązków dydaktycznych i administracyjnych
Z danych zebranych w ramach wywiadów eksperckich wynika, że przeciętny wykładowca w Polsce spędza znacznie więcej godzin na zajęciach dydaktycznych, niż przewidują to ramy etatowe. Zamiast 240 godzin rocznego pensum, wykładowcy w wielu przypadkach realizują od 350 do 400 godzin, by pokryć braki kadrowe. Dodatkowo, wymagania związane z przygotowaniem materiałów dydaktycznych, egzaminowaniem i poprawą prac egzaminacyjnych zwiększają obciążenie. Co więcej, wykładowcy są zobowiązani do prowadzenia licznych formalności administracyjnych, takich jak wprowadzanie danych do systemów informatycznych, sporządzanie sprawozdań czy uczestnictwo w komisjach. Tego rodzaju obowiązki nie są bezpośrednio związane z nauczaniem czy badaniami naukowymi, co powoduje frustrację i poczucie, że tracą czas na działania, które mogłyby zostać zautomatyzowane lub oddelegowane.
Braki kadrowe kluczowy problem
Z rozmów przeprowadzonych z przedstawicielami kadry akademickiej wynika, że brak odpowiedniej liczby wykładowców stanowi jeden z najpoważniejszych problemów współczesnych uczelni. W wielu instytucjach brakuje nawet 30–40% kadry niezbędnej do pokrycia zajęć dydaktycznych, co prowadzi do sytuacji, w której obecni wykładowcy muszą wypełniać powstałe luki. Problem ten jest szczególnie dotkliwy w mniejszych uczelniach oraz na wydziałach technicznych, gdzie znalezienie wykwalifikowanej kadry jest trudne z uwagi na konkurencję ze strony sektora prywatnego.
Prace dyplomowe promocja ponad miarę
Jednym z najczęściej podnoszonych problemów jest nadmierne obciążenie związane z prowadzeniem prac dyplomowych. Wykładowcy, którzy powinni zajmować się maksymalnie kilkunastoma pracami w danym roku, nierzadko są odpowiedzialni za 40, a nawet 50 prac. Taka sytuacja sprawia, że nie są w stanie poświęcić odpowiedniej ilości czasu każdemu studentowi, co wpływa negatywnie na jakość kształcenia i satysfakcję z pracy. Jak podkreśla jeden z respondentów „Każda praca dyplomowa wymaga indywidualnego podejścia, konsultacji, wielokrotnego sprawdzania tekstów i poprawek. Gdy liczba prac przekracza 30, jest to fizycznie niemożliwe do zrealizowania na odpowiednim poziomie”.
Autor (1)
Cytuj jako
Pełna treść
- Wersja publikacji
- Submitted Version
- Licencja
- otwiera się w nowej karcie
Słowa kluczowe
Informacje szczegółowe
- Kategoria:
- Ekspertyzy
- Typ:
- Ekspertyzy
- Tytuł wydania:
- Przeciążenia w pracy wykładowców problem systemowy strony 1 - 5
- Rok wydania:
- 2024
- Weryfikacja:
- Brak weryfikacji
wyświetlono 4 razy